• Premiera odbyła się 24 lutego 2008 r. w Wojewódzkim Ośrodku Kultury w Lublinie przy ulicy Dolnej Panny Marii.
  • Scenariusz i reżyseria: Mieczysław Wojtas
  • Obsada: Julia Sobiesiak, Dawid Radawski, Maciej Związko, Agata Klepka, Alicja Wilk, Aleksandra Kwiecień, Andrzej Mackiewicz, Ewelina Cioczek, Witold Łobejko

Dlaczego niebo czarne – spektakl Teatru Panopticum. Pracowaliśmy nad nim dość długo, był już parę razy prezentowany publicznie.

Teksty. To czym operowaliśmy to głównie utwory poetyckie współczesnych autorów polskich. Teksy dość trudne do zrozumienia, ale jeszcze trudniejsze do przekazania w formie scenicznej, bowiem trzeba było tak je powiedzieć jakby to były nasze słowa a nie poetów. Szukaliśmy więc naturalności i wiarygodności interpretacji poszczególnych ról oraz ciekawej formy scenicznej.

W spektaklu można wyodrębnić kilka wątków tematycznych. Najważniejszym jest bunt młodzieży przeciw światopoglądowi dorosłych, którzy nie zawsze zauważają dręczące nas problemy. Następnym zagadnieniem jest zamknięta przestrzeń,z której jest tylko jedno wyjście – a mianowicie drzwi. Symbolizują one osaczenie młodych ludzi przez problemy współczesności i poszukiwanie ich rozwiązania. Nie wiadomo jednak czy próba wyjścia z zamkniętej przestrzeni nie sprawi, że będzie nam gorzej. Dlatego właśnie bohaterowie naszego spektaklu boją się drzwi, nie wiedząc co za nimi jest. No i wątek bardzo ważny, wątek samotności. Ze zbiorowości jaką tworzą postacie sceniczne wyłania się jeden „Bohater,” który odczuwa lęk przed otaczającą go rzeczywistością ,a to jeszcze bardziej pogłębia jego poczucie samotności. Przyznaje się nawet do tego że, nie potrafi inaczej żyć, mówi nawet ,że posiada „gen samotności”. Grupa,z którą przebywa zwraca się przeciw niemu, szydzi i wytyka go palcami. Pojawia się też w spektaklu tajemnicza postać,która zdaje się wiedzieć co znajduje się za drzwiami i stoi na ich straży. Świadomość tej postaci wzbudza jeszcze większą nienawiść do Bohatera. Ów Ktoś ukazuje jednak szansę wyjścia z impasu. Tą szansą są drzwi. Może za drzwiami nie nie będzie już problemów? Wyprowadza więc poszczególne postaci spektaklu, wskazując im drogę w nieznany świat. Wszyscy odczuwają lęk przed nieznanym ale ostatecznie podejmują decyzję wyjścia. Na scenie zostaje tylko tajemnicza postać i Bohater, który w pewien swój nie do końca zrozumiały sposób wyraża zadowolenie z tego, że został sam. Tajemnicza postać daje mu do zrozumienia , że sam nic nie jest wart, że musi dołączyć do innych, co zresztą ostatecznie robi wychodząc pełny obaw i niepewności. Wtedy następuje scena finałowa .Tajemnicza postać zdradza widzom co kryje się naprawdę za symbolicznymi drzwiami. Za nimi są po prostu następne drzwi,trzecie,czwarte i tak dalej. Należy to rozumieć,że po wyjściu z jednej trudnej sytuacji zaraz pojawi się następna, a po niej kolejna i tak dalej. Spektakl kończy się zamknięciem drzwi przez Tajemniczą postać, której złowieszczy śmiech zagłuszony zostaje narastającą muzyką.

Maciej Związko
uczestnik zajęć teatralnych